Jak szybko ten styczeń minął, aż mi się nie chce wierzyć! :)
Ostatnio się trochę przeziębiłam i teraz się kuruje! Bardzo nie lubię kataru!!!! Ja go do siebie nie zapraszałam!
Jak widać na zdjęciach, towarzyszą mi cały czas chusteczki ( teraz to moje najlepsze przyjaciółki), polopiryna, rutinoscorbin, i jeszcze syrop, który nie jest widoczny na zdjęciu! Piję także herbatkę z miodem <3 Uwielbiam ją bez względu na to, czy jestem przeziębiona czy nie. No i jeszcze jak widać na zdjęciu znalazły się zakreślacze i notatki, bo jutro mam ostatni egzamin! :) Zaraz się za te notatki porządnie zabieram!!!!!
No i jeszcze obok mnie leży na talerzyku, przepyszne ciacho, które upiekła mama! :) Zaraz je zjem! :)
Jest to szarlotka z kokosem jak widać na załączonym zdjęciu! <3
Dobra kochane, ja idę się zabrać za notatki do egzaminu, wypić herbatkę i zjeść ciacho. :)
A Wam jak mija początek tygodnia??? Już po sesji czy jeszcze jest jakiś przed Wami egzamin???
Pozdrawiam, Kasia :)
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńJa już dawno po sesji, na szczęście :)
Ja jutro mam ostatni egzamin! :)
UsuńPrzede mną jeszcze 3 egzaminy.
OdpowiedzUsuńAch te życie studenta!
Zapraszam do mnie na nowy post :)
To powodzenia życzę na tych egzaminach!
OdpowiedzUsuńszarlotka z kokosem? dawaj kawałek:P
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia:)
Pycha!:D
OdpowiedzUsuńPowodzenia:))
Kciuki się przydały, egzamin zaliczony na 5! :)
Usuńkochana chyba nikt nie lubi kataru! Ale pamiętaj leczony trwa tydzień nie leczony 7 dni ;p
OdpowiedzUsuńI to mnie pociesza! :)
Usuńale masz fajną, może ja wypożyczę???
OdpowiedzUsuńmamy nie oddam! najprzepyszniejsze ciasta pod słońcem piecze :)
Usuń