Jest niedziela, czas najwyższy na zajęcie się blogiem:)
Dziś przychodzę do Was z recenzją Biosilk, Silk Therapy- czyli odżywka bez spłukiwania :)
Kupiłam ją podczas zakupów w Biedronce za 3.99.
Po zastosowaniu jej moje włosy stają się miękkie, cudowne w dotyku, pięknie pachną. Zauważyłam różnicę. Przyznam się do tego, że moje kręcone włosy są suche i długo szukałam odżywki, która pomogłaby mi je odżywić. Z owym jedwabiem dokonał się prawdziwy przełom w pielęgnacji moich włosów:)
Od dziś będzie częstym gościem na mojej półce w łazience!!!
Tak oto wygląda maleńki flakonik, który mieści w sobie olbrzymią moc nawilżania :)
Bardzo polecam :) Pozdrawiam Was i życzę udanej niedzieli :)
Zastanawiałam się nad jego zakupem, ale niestety nie wzięłam :(
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, super produkt:)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJa jednak podchodzę do niego sceptycznie, bo może wysuszać włosy.
OdpowiedzUsuńnie lubię tego jedwabiu, strasznie przesuszył mi końcówki.
OdpowiedzUsuń