15 lis 2012

Maseczki

Witam Was w ten piękny, chłodny wieczór :P
To będzie krótki post, krótki i na temat :)
Zakupiłam ostatnio maseczki z Rossmana z serii Rival de Loop.
I muszę przyznać, że są bardzo dobre.
W zależności od rodzaju nawilżają, sprawiają, że cera staje się promienna.
Zawsze miałam taki problem, że po każdej maseczce przez dwa dni występowały u mnie problemy z twarzą,  krostki. Zaś po tych maseczkach moja skóra jest cudownie gładka, bez żadnych krostek, pryszczów. Maleńkie cudo zaklęte w saszetce :P
Polecam Wam dziewczyny!!!


4 komentarze:

  1. Zazwyczaj kupuję glinkową ziaję lub dermikę, tych nigdy nie miałam, która najlepsza??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście polecam oliwkową, bo używałam! Inne z tej serii używała Patrycja i też nie raz mi mówiła, że są rewelacyjne:)

      Usuń
  2. jak dla mnie wszystkie dobrze się sprawdzają, jednak hydro ma prześliczny zapach i wspaniale nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używałam oliwkowej i jestem zadowolona:) Polecam!!!

      Usuń