Witam! :) Jak ostatnio pisałam następny post to projekt denko. I właśnie dziś przychodzę do Was z zużyciami w miesiącu kwietniu. Jestem zadowolona z moich zużyć, sporo trafiło do kosza. Mam nadzieję, że w maju będzie podobnie. A oto zużycia:
1) żel do golenia z Avonu- już ostatnio pisałam o nim, bardzo fajny produkt.
2) żel pod prysznic Aile winogronowy - śliczny zapach, można kupić w Kauflandzie za baaardzo niską cenę, ok.1,80 zł :) jeszcze nie raz pewnie do mnie trafi! Ale teraz ładnie zużywam żele, które mam!!!
3) zmywacz do paznokci Isana - bardzo lubię ten produkt, chyba najlepszy ze zmywaczy!
4) patyczki do uszu
5) szampon Rumiankowo- aloesowy z Avonu - butla 750 ml, baaardzo długo ją miałam, ale w końcu zużyłam!
6) płyn do higieny intymnej Cien - fajny produkt, ale chyba najlepsze są z Ziaji! :)
7) mydło w płynie Isana - super produkt, chociaż wolę wersję z Mango, teraz mam mydło z Biedronki oliwkowe i też cudnie pachnie!!!
8) krem do golenia - usuwa włoski, ale nie jestem nim zachwycona!
9) płyn micelarny Be Beauty - odkrycie! kupię na 100% ponownie! :)
10) żel pod prysznic Cien pomarańczowy - piękny zapach, suuuper myje i się pieni! 2,99 zł :) jak będę w Lidlu to sobie kupię inny zapach! :P
11) krem do stóp lawendowy Avonu - czasami go używałam, ale rzadko. Jest to krem, który uwielbia moja mama! Już ma następne opakowanie:P
12) płyn do płukania ust- trzeba zaopatrzyć się w kolejną butelkę!
13) żel pod prysznic Isana - bardzo lubię te żele, teraz już zużywam następny! :)
I oto moje denko kwietniowe. Tym razem 13 pustych opakowań, cieszę się niezmiernie! :) A jak Wasze denka?? Czy używacie produkty, które znalazły się w moim denku??
Witam Was serdecznie! :)
Wiem, wiem, dawno tu mnie nie było, ani Pati! Ale mamy małe usprawiedliwienie, piszemy pracę licencjacką, trzeba też trochę na uczelnię porobić (a szczególnie teraz na poniedziałek mamy sporo pracy - nasza grupa przygotowuje zajęcia!), a do tego piękna pogoda! Więc człowiekowi nie chce się siedzieć w domu! :) Uwielbiam SŁONECZKO!!!
Dzisiejszy post będzie poświęcony zakupom! A dokładniej pokaże Wam zamówienie z Avonu oraz buty jakie kupiłam! :P
Oto moje zamówienie: 1) Roletka Eternal Magic - dla mamy, ale ten zapach jest suuuper:) Teraz roletki są za 7,49 zł!
2) sztyft zapobiegający otarciom stóp - kupiłam na wypróbowanie, ciekawa jestem czy faktycznie będzie działał
3) spray ułatwiający rozczesywanie Morela i Masło Shea - śliczny zapach, zobaczymy jak z rozczesywaniem! Cena 6,99 zł :) A Wy zamawiacie w Avonie?? Co ostatnio zamówiłyście i możecie polecić?!?
Będąc na zakupach kupiłam Joya! Zaraz sobie zrobię kawkę i poczytam! Bo jeszcze nie miałam okazji zajrzeć! Tak ten czas leci :)
No i w końcu buty, jakie kupiłam w ostatnim czasie!:
Jedne kwiatowy wzór idealny na wiosnę! :) A drugie na koturnie - już jakiś czas chodziły za mną takie buty! :) A Wam jak się podobają??? :)
Pozdrawiam:) Piękny dzień dziś się zapowiada! :) Teraz lecę kawusię sobie zrobić, poczytam Joya, potem troszkę posprzątam, porobię coś na uczelnię, i mam nadzieje, że potem jakiś spacer będzie:) W końcu nie można zmarnować tak ładnej pogody! :) A Wy jakie plany na dziś???
Witam Wam bardzo serdecznie! Jak widać troszkę nas tu nie było! Ani mnie, ani Pati! :) Ale dziś przychodzę do Was z postem! Ostatnio nie było kiedy pisać, tak jesteśmy zabiegana, a jeszcze praca licencjacka! Musimy ją w końcu napisać! Tym razem, ja opisuje badania i analizuje to wszystko, a Pati piszę część teoretyczną! :) Ja mam póki co 11 stron badań ( nie ma źle!), ale muszę się zabrać za dalsze pisanie! :) A jeszcze w ostatnim tygodniu byłyśmy na kursach ( ja i Pati oczywiście!!!). Tydzień temu w piątek byłyśmy na kursie na Kierownika Wycieczek Szkolnych! A w sobotę na kursie na Wychowawcę Kolonijnego. Dziś również wybieramy się na kurs (cd. na Wychowawcę kolonijnego!). I jeszcze jutro cały dzień na kursie. Ale po kursie będzie satysfakcja, bo będziemy miały 2 kursy zrobione, czyli 2 papierki więcej, które mogą się przydać przyszłym pedagogom! :P
Ale się rozpisałam! A teraz już przejdźmy do ostatnich zakupowych łupów! :)
Jak widać na zdjęciu wyżej ostatnio mi przybyło parę rzeczy z biżuterii :) Zamówiłam sobie na Allegro naszyjnik Balon (ok. 6 zł), oraz zegarek Geneva kremowy ( ok. 13 zł). Jeszcze chciałabym bardzo taki zegarek, tylko w kolorze miętowym <3 Następnie kupiłam sobie naszyjnik z zegarkiem w Reserved ( 19,99 zł ), nie mogłam od niego oderwać wzroku, jak go zobaczyłam, od razu wiedziałam, że będzie mój! :) No i na koniec kolczyki (dłuuugie!), kosztowały 15 zł w SIX! :)
Kupując mamie leki w aptece, zaopatrzyłam się w skrzyp z pokrzywą! Kosztował ok. 7 zł za 60 tabletek! Codziennie biorę po 1 tabletce! :) Zamówiłam na Allegro także końcówki do szczoteczki! :) No i mój nowy balsamowy nabytek! Balsam z Avonu o zapachu truskawki i białej czekolady <3 cudnie pachnie, wiosennie! :)
Kupiłam również sobie etui na mojego tableta ( w końcu!).
Parę dni temu kupiłam sobie Olivię do poczytania! Jeszcze nie przejrzałam całej! Nie było kiedy! No i Pati skończyła 3 część Greya i książka trafiła teraz w moje ręce! Jeszcze nie zaczęłam, ale w ten weekend na 100% zacznę! :)
A teraz moje drogie idę sobie zrobić kawkę! :) I troszkę poleniuchować :)
A najważniejsze, że już wiosna przyszła! Pogoda jest cudna co mnie bardzo cieszy! :) Uwielbiam słoneczko, od razu mamy więcej ochoty do życia! :)
Póki co od rana u mnie pada, mam nadzieje, że przejdzie, bo potem idę na kurs, a nie chciałabym zabierać parasola :P
PS. W najbliższym czasie ubieram spódnicę! :) Oczywiście jak nie będzie padać :) Mam na to ogromną ochotę jak widzę takie piękne słoneczko! ;):):):)
Pozdrawiam i życzę miłego piątku i udanego weekendu! :) A Wy jakie macie plany na weekendzik???
Witam!
Ostatnio przyszłam do Was z postem, w którym pokazałam Wam moje ostatnie zakupowe szaleństwo! ;P
Dziś znów byłam w Biedronce z mamą! Wyciągnęła mnie, ale i kupiłyśmy parę kosmetyków i oczywiście rzeczy spożywcze:P
Oto dzisiejsze zdobycze:
Rajstopy damskie - polecam! 40 DEN za 4,49 zł :) Kupiłam czarne, bo ostatnio czarne mi się zepsuły :(
- mleczko do demakijażu Be Beauty - 4, 39 zł, tym razem kupiłam mleczko, miałam micel i się sprawdził na 5, teraz zobaczymy jak mleczko!
- podpaski night - ok. 4 zł - 18 sztuk!
- maszynki - chciałam je bardzo kupić ostatnio, ale ich nie było! ale dziś wpadły w moje ręce!
- gumy orbit
A Wy byłyście raz w Biedronce?? Czy tak jak ja 2 razy i za każdym razem wyszłyście ze zdobyczami?? :):P
A teraz właśnie moje drogie piję kawusie i będę jadła jogurt z jagodami :) pychota<3 bardzo go lubię :)
No i jeszcze na koniec książki!!!
Ostatnio wzięłam się za czytanie Janusza L. Wiśniewskiego. Ot, co, jakoś mnie tak wzięło! "Martynę" polecam, a "Intymna teoria względności" kończę - jest to zbiór opowiadań o życiu, piękne opowiadania, chwytają za serducho, i skłaniają do przemyśleń! :)
A Wy czytałyście jakieś książki Janusza L. Wiśniewskiego??? Co aktualnie czytacie??? Co polecacie????
Ogólnie to dołuje mnie pogoda za oknem, ale słyszałam, że od środy ma być już chyba 14 stopni na plusie. Mam nadzieję, że tak będzie! A jeśli mam na myśli wiosnę, to zaraz kiełkuje we mnie myśl o odchudzaniu. I tak po świętach osiągnęłam punkt krytyczny i postanowiłam, że zacznę się odchudzać.
Dzisiaj przeglądając różne blogi dowiedziałam się o 10 minutowych ćwiczeniach z Tiffany Rothe i postanowiłam spróbować. Właśnie jestem po ćwiczeniach, zobaczymy czy po 30 dniach będzie efekt.
Jeżeli będziecie zainteresowane, to zrobię o tym kolejne posty.
Jest to program ćwiczeń na tzw. boczki, z którymi ja walczę już bardzo długo. Mam nadzieję, że regularne ćwiczenia pomogą. :)
A tak pomalowałam pazurki. Czekając na wiosnę ;)
Lakiery, których użyłam:
1) Wibo Extreme nails , niestety numerek starł mi się, ale jest on z kolekcji candy pastel trend
Wczorajszy dzień i dzisiejszy jak dla mnie to zakupowe szaleństwo, wiele wpadło w moje ręce kosmetyków. Nie będę się rozpisywać, lepiej zobaczcie co kupiłam.
Zacznijmy od Biedronki:
- płatki kosmetyczne Carea - grzech by było nie kupić, za 5,55 zł :)
- peeling o zapachu mango - nigdy nie miałam tego peelingu, chce go wypróbować, a słyszałam, że warto!
- tarka do stóp - to dla mamy, ale 3,99 zł, więc myślę, że warto
- patyczki Carea - kupiłam bo w poprzednim opakowaniu zostało ledwo co:)
- żel pod prysznic o zapachu Lilii wodnej - 4,99 zł (miałam nie kupować żeli ale jak zwykle się skusiłam!)
Natomiast wczoraj odwiedziłam Rossmanna, byłam w Golden Rose oraz odebrałam zamówienie z Avonu:
- zmywacz do paznokci z Isany - aktualnie w promocji 3,49 zł, akurat mi się udało, bo poprzedni już sięga dna! :P
- 2 lakiery do paznokci - jak widać jeden baaardzo wiosenny - WIOSNO PRZYBYWAJ!
- nowa woda toaletowe Summer White Sunset - 50 ml za 19,99 zł
- tusz do rzęs Color Trend - 7,99 zł - bardzo lubię ten tusz i polecam innym, szczególnie w tak niskiej cenie.
Jak widać w ciągu tych 2 dni zaszalałam z zakupami! :) Teraz nie powinnam wchodzić do drogerii, chyba, że coś sięga dna i jest bardzo potrzebne. Inaczej zakaz! :) Wykorzystywać to co jest! Aby denko pod koniec tego miesiąca było spore.
A Wy byłyście już w Biedronce??? Co kupiłyście ciekawego??? :)
Pozdrawiam.
P.S. Współautorka bloga również wybiera się do Biedronki, więc pewnie niedługo pojawi się kolejny post z biedronkowymi łupami! :P
Witam Was! Ja się pytam, gdzie jest wiosna??? Czy toś z Was zna odpowiedź? Ja mam już dość zimy!!!! :( Patrząc za okno znów widzę, że pada śnieg! Masakra jakaś:( Może lepiej zmienić temat. Jak u Was po świętach? Najedzone? Ja strasznie się najadłam ciast, nie ciast i różnych innych smakołyków. Teraz trzeba spalić kalorie. Mam zamiar zapisać się na zumbe albo na aqua aerobic. Ostatnio nie miałam sposobności pochwalić Wam się, że rodzinka powiększyła mi się o małego koteczka imieniem Psikus. Historia z jego imieniem jest bardzo zabawna. Otóż... Bardzo chcieliśmy z moim narzeczonym kotkę. Specjalnie jechaliśmy do Żor po naszą kocinę. Wszystko pięknie ładnie, ale gdy przyjechaliśmy tam okazało się, że koteczek uciekł i schował się gdzieś w ogródku. Czekaliśmy aż wyjdzie chyba z godzinę, w końcu udało nam się znaleźć go gdzieś pod płotem. Parę dni później wybraliśmy się do weteryniarza, który obwieścił nam dobrą nowinę- nasza Fusia (bo tak początkowy nazwaliśmy kotka), okazała się kocurem. I tak oto zostało mu nadane imię Psikus. Póżniej wrzucę Wam zdjęcia kocurka :) Muszę się wybrać jutro na zakupy do biedronki. Chciałabym upolować peeling o zapachu mango i może jakiś lakier do paznokci. Na pewno dowiecie się, jakie zdobycze upolowałam :P I tym sposobem to chyba wszystko, co chciałam Wam powiedzieć w ten piękny, zimowy wieczór, który powinien być wiosenny:P
A oto nutka, która ostatnio ciągle chodzi mi po głowie:
Witam! I już po świętach. Co dopiero była niedziela wielkanocna, a tu już wtorek i po świętach! Bardzo szybko minęło, pogoda nas w tym roku zaskoczyła, ale ogólnie było fajnie! Jestem zadowolona z tych świąt, z atmosfery itd.... A dziś postanowiłam udać się na spacerek i byłam w Tesco! Spacerek wskazany po świątecznych smakołykach, szczególnie ciastach <3 No i właśnie będąc w Tesco kupiłam 2 kosmetyki!
1) płyn do higieny intymnej - musiałam kupić, bo poprzedni się kończy, a kupiłam ze względu na bardzo niską cenę (3, 49 zł za 500 ml!). Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował. Ale to zobaczymy niedługo!
2) Maskę do włosów z Bingo Spa - kupiłam bo jestem ciekawa jaka jest! A i jeszcze za tą cenę to grzech było nie kupić - 7,49 zł :)
I oto moje małe nabytki z Tesco, w czwartek wybieram się do Biedronki - jest znów wyprzedaż kosmetyków! :) Informuje zainteresowane osoby, które jeszcze o tym nie wiedzą! W czwartek podzielę się z Wami co upolowałam w Biedronce!
I małe pytanko: Jakich produktów do demakijażu używacie??? Co polecacie?? Mi kończy się właśnie micel z Biedronki i chciałabym spróbować czegoś innego! :)
_large.jpg)
